Króliki domowe i inne zwierzęta

Donna

To nasz Lary Very Happy

A tu sesja Wielkanocna Smile

Pierwszy raz na dworze.

post poprawiono
julka1

julka1 · Gość

sliczny czarnulek Smile

SremoGirl

Jaki słodki! Smile

I jakie ma fajne skarpetki na przednich łapkach. Śliczny jest Smile

Lilla

jaki słodziak śliczny:D Very Happy

Donga88

Śliczniusi uszolek:)

tmm03033 · Gość

Jakiez to slodkie malenstwo Trunio

Bbutterfly

sama słodycz! Laughing

Donna

To miło, że Wam się podoba Smile

Jak będę miała trochę czasu to wrzucę więcej zdjęć. Very Happy

leonka · Dołączył: 15 Mar 2012

piękny czarnuszek! Smile

a jak Wam idzie nauka chodzenia na smyczy? Razz

Donna

Hmm...nie wiem czy to da się nazwać nauką Razz

. I tak jestem zadowolona, że wogle zapiełam mu szelki Very Happy

leonka · Dołączył: 15 Mar 2012

hehe, to i tak duży postęp Razz

Ja mojej na razie nie kupuję szelek, nie cierpi brania na ręce, a to przy zakładaniu szelek raczej nieuniknione. Może jak się kiedyś ustatkuje to wtedy spróbuję Wink

Donna

Mi się jakoś udaje bez brania na ręce (Lary też tego nie lubi) Smile

Oczywiście Lary na dworze był tylko raz, więc na razie szelki kojarzą mu się z weterynarzem. Zawsze jak tylko pokazuję mu szelki to mi je wyrywa i zaczyna nimi rzucać po czym zostaję ofukana. Very Happy

Tuśka · Dołączył: 08 Mar 2011

ja uważam, że lepiej zainwestować w dobrą zagródkę, bo co prawda sama wcześniej nakładałam szelki Esti, ale one się nie sprawdzają są nie wygodne i dla mnie,i dla królika, lepiej sprawdza się dobra zagroda, lub po prostu dobrze ogrodzony ogródek. Co do kwestii nakładania szelek, to przyda się ta strona.http://www.miniaturkabeztajemnic.com/szelki.html

Donna

Myśleliśmy nad zagródką bo wiemy, że i nam i królikowi było by tak wygodniej. Dodam, że królik po zapięciu szelek nie sprawia wrażenia skrępowanego (on po prostu na dworze jest tak zainteresowany wszystkim dookoła, że zapomina zupełnie o szelkach)
Zagródkę mamy zamiar kupić, ale na razie pracujemy nad oswajaniem Smile

leonka · Dołączył: 15 Mar 2012

Właśnie też się poważnie zastanawiam nad zakupem zagrody, jednak to jest spory wydatek...
A ile miesięcy ma Lary? Smile

Długo jest już u Was?

Donna

Lary ma około 6 miesięcy i jest u nas prawie dwa miesiące. Teraz wszedł w
okres "buntu" Very Happy

i nas atakuje, ale co najdziwniejsze nie załatwia się poza kuwetą...
Zastanawiamy się nad kastracją która też trochę kosztuje i jak na razie nie
w głowie nam zagródka... Wink

smith

Bardzo fajny, taki czarny...

Dlaczego podoba mi się?
Mam podobnego Razz