Mel |
|
|
|
Dołączył: 28 Gru 2010 |
Posty: 623 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
Sremo, Dase chodziło chyba o to, że Filipek zabrała Filipka
od cioci .
Niemniej jednak, jesteś nieodpowiedzialna Filipku.
Twoim obowiązkiem jest dopilnować, zdrowia królika. Powiedz, czy prowadzisz z mamą rozmowy o wizycie u weterynarza, o przeniesieniu króliczka do domu?
Wydaje mi się, że nie...
Niepojęte jest dla mnie podejście "Uszak jest chory, ale do lecznicy nie pojedziemy...".
Rozmawiaj z rodzicami, tłumacz, nalegaj. Pokaż im to, i inne fora.
Nie dziwię się, że mama nie zgadza się iść do weterynarza, jeśli spytałaś "mogę?",
ona odpowiedziała "nie" a Ty to przyjęłaś i przestałaś prosić...
Również podejście Twoich rodziców jest dla mnie totalnie niezrozumiałe.
Wspomnisz nasze słowa, jak Filipek odejdzie. |
|