Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków -> BALBINKA , MIGDALEK i BELLUNIA Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Nie 13:16, 08 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





alison1628 i jak Balbinka się dzisiaj czuje napisz coś , bo się martwię !!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:33, 08 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Nie jest za dobrze niby kica-ale codziennie dostaje porcje zastrzykow-po zastrzykach jej sie poprawia troche bobkuje,siusia i pije-ale na nastepny dzien znow nic nie ma w kuwecie.Od paru dni nic nie je.Dzis mam dzwonic do weta na kroplowke i zastrzyki.Zobaczymy dalej.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:44, 08 Lis 2009
T-T-A
Gość
 





Oj to mnie Balbinka zmartwiłaSad Ja już zakładałam, że ona w pełni sił, a tu bidulinka jeszcze choruje.
A jak reaguje na dokarmianie?Bardzo się broni, czy grzecznie łyka?
Trzymamy kciuki bardzo...bardzo mocno
PostWysłany: Nie 16:35, 08 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Odzywiana jest pozajelitowo-dlatego codziennie chodze do weta.na kroplowki.Ale widze ze podjada troszke granulatu,mleczu i pietruszki-korzen-ale w bardzo malych ilosciach.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:17, 08 Lis 2009
gREaVQT@neostrada.pl
 
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





Mój Duszek też niedawno wyszedł z zatoru,ale leczenie trwało 10 dni tzn dostawał kroplówki i środki rozkurczowe,p-bólowe w zastrzyku.Oprócz tego musiałam go dokarmiać strzykawką gerberkami,glukozą,papką z siemienia lnianego i masować brzuszek.Ale dobrze,że Balbinka coś chociaż skubie.Trzymamy kciuki za pannę,aby szybko zdrowiała.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:21, 08 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





A mnie wet. powiedzial ze mam jej nie dokarmiac.To ze leczenie trwa 10 dni to mi powiedzial.A co mu podawalas z Gerbera-jaki byl sklad warzywek.?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:22, 08 Lis 2009
Chucky123
 
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





kiedyś ktoś na forum SPK pisał ze przez gerberka uszaty by zmarł :/ więc radze uważać,ale ja tylko mowie Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:12, 08 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Wiec bylam zdziwiona gdy przecztalam posta o dokarmianiu-bo wet nie kazal nic podawac chyba ze sama bedzie chciala jesc.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:17, 08 Lis 2009
Ciapusia
 
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
Płeć: K





Ale jeśli nie je, to dokarmiać trzeba, bo królik nie może nie jesc.
Wygłaszcz Balbisie i Migdałka też Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:02, 08 Lis 2009
gREaVQT@neostrada.pl
 
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





Do dokarmiania najlepszy jest critical care,ale zanim go otrzymałam dawałam gerberka marchewkowo-jabłkowego,czarna jagoda/jabłko,soczek jabłkowo-marchwiowy z dynią i winogronami itp.byle nie zawierał laktozy (z warzyw bez laktozy u mnie dostępny był tylko brokuł,ale tego wyjątkowo nie chciał i nawet strzykawką się nie dało).Można też zmielić granulat i rozcieńczyć wodą i mu dawać,bo mój Duszek nic nie jadł,więc byłam zmuszona dawać mu siłą,bo kroplówki tylko nawadniają,ale w żołądku pustki,a to dla uszatego niedobrze.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:36, 08 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Po kroplowkach i po lekach zycie w niej wraca-bobkuje,siusia,pije i podjada-Na nastepny dzien znow to samo nic nie pije i nie bobkuje-znaczy sie bobkuje ale tak male kuleczki i twarde jak kamienie.Jest jednak bardzo zywa i bryka z Migdalkiem-nie to co bylo w pierwszym dniu-prawie nie mogla chodzic.Wlasnie wrocilam od weta.Dostala zastrzyki ,kroplowke i cos do pyszczka przez strzykawke.Pytalam sie ile trwa leczenie powiedzial ze od 5 do10 dni.Nie kazal jej dokarmiac-dopiero po zakonczeniu leczenia.Jeszcze jutro wizyta i powtorka kuracji.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:10, 08 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Podaje cos w strzykawce-ale nie wiem co to dokladnie jest-gesty tlusty plyn.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:18, 08 Lis 2009
gREaVQT@neostrada.pl
 
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





Gęsty,tłusty płyn to pewno parafina.A dlaczego uważasz Nuka,że 10 dni leczenia to niemożliwe.Tyle trwało właśnie u Duszka, zanim zacząl sam jeść (pisałam zresztą do Ciebie na pw w sprawie ilości strzykawek).Wet już nawet liczył się z operacją.Dobrze,że Balbinka chociaż trochę sama podjada i bobkuje,więc do całkowitego zatkania nie doszło.Duszkowi kula na Rtg wypełniała prawie cały żołądek.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:30, 08 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Oj to tez przeszlas tragedie-teraz wiem co to znaczy i jak serce boli gdy widzimy jak uszatek cierpi.NIE MA OKROPNIEJSZEGO WIDOKU. Sad Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:26, 08 Lis 2009
gREaVQT@neostrada.pl
 
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





No już nie ma co się sprzeczać.Każdy właściciel chciałby,aby jego uszak jak najszybciej doszedł do zdrowia.A z Balbinką nie jest tak źle jak u mnie.I ma wiernego towarzysza Migdałka.To też jest ważne,bo zwiększa u uszaka wolę walki,a zmniejsza stres.Gdy patrzyłam na samotnego Duszka skulonego na podłodze,który miał wszystko w ..,a pozostałe uszy albo bezkarnie naruszały jego terytorium lub starały wyrwać mu trochę futra przez kraty,to było mi przykro.Duszek zresztą po zastrzyku ze środkiem rozkurczowym po jakimś czasie wydalał coś nie bardzo przypominającego kupę z włosami i do następnego zastrzyku nic,a zsiusiał się dopiero po 6 dniach,ta kula była tak twarda (do wymacania przez powłoki brzuszne),że wchłaniała wszystki płyn,jaki starałam się weń wmusić strzykawką.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 3:41, 09 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Zaraz w pierwszy dzien pozastrzykach zacela siusiac,bobkowab,pic i podjadac-ale skoncza sie dzialanie lekow znow to samo-pomimo ze troche bobkuje ale nie pije-wet powiedzial ze to bardzo wazne zeby pila.
Stwierdzil ze dopiero bedzie dobrze jak juz nie bedzie dostawac lekow i kroplowek i zacznie normalnie funkcjonowac[jesc,bobkowac,pic,siusiac]-wtedy bedzie mozna zaczac ja dokarmiac.
A tak jest zywa kica-bawi sie z Migdalkiem-to byl chyba poczatek zatoru-tak mi sie wydaje Question Question
Po pierwszym dniu leczenia jak zaczela bobkowac-rozkruszalam bobki i pelno bylo w nich koca.Teraz juz tego nie ma-bobki po zastrzykach i kroplowce sa mokre,tluste-ala nie maja nieprzyjemnego zapachu.
Zobaczymy dzisiaj-jak bedzie sie zachowywac. Crying or Very sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:42, 09 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





alison1628 tak czytam to co piszesz i może to był zator i zatrucie razem , bo cholercia to nie wygląda mi tylko na zator hmmm może zapytaj weta , bo z tego co Nuka też pisze wydaje mi się że właśnie leczenie ( nie reguła) powinno trwać krócej Rolling Eyes możliwe że mała się tym kocykiem zatruła albo tym w czym on był prany albo zrobiony Rolling Eyes zapytaj weta czy to jest możliwe i wytłumacz jak mała się zachowuje , możliwe że w tym właśnie tkwi problem Wink

Wygłaskać łobuzy poproszę !!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:39, 09 Lis 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Mowilam o eszystkim wetowi-pytal czy nie zminilam diety[nie zmienilam]-powiedzialam o tym kocu-stwierdzil ze to poczatek zatoru.Tylko sie dziwie czemu nie zrobil zdjecia RTG.Bobkowala dzis ale bobeczki malutkie jak koraliczki i rwade jak kamienie-dzisiaj mam kolejna wizyte.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:44, 09 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





alison1628 trzymam mocno kciuki za Balbinkę !! Oby wreszcie puściło to chorubsko wstrętne !!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:18, 09 Lis 2009
T-T-A
Gość
 





Alison, kurczę, to niedokarmianie bardzo mnie niepokoi:( Króliś nie moe nie jeść, a te maleńkie, prawie trójkątne bobki są charakterystyczne dla pustego brzuszka (przerabiałam to z moim Tosiem:()
Mamy kompetentną Pania doktor forumową poradź się jej. Najlepiej do źródła, bo czas leci a Balbinka słabiutka
BALBINKA , MIGDALEK i BELLUNIA
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin