Króliki domowe i inne zwierzęta

ulik

Moja sunia Myszka( 11 lat ) traktuje królinię bardzo przyjaźnie, mam wrażenie że jak własne dziecko.Mała co prawda 2 x drapneła ja w nos gdy ten znalazł sie zbyt blisko....ale po pewnym czasie położyła przed nią łepek na podłodze i wyciągneła przednie łapki. Psa zadowolona, bo królik uznał jej starszeństwo i jest mniej zazdrosna. Zresztą uważałam bardzo aby pies wiedział,że królik nie jest w domu jej kosztem, ona była pierwsza i tak musi być. Jak głaszczę, to jedna na moich kolanach, druga (większa) łepek trzyma na ramieniu i każda ma moją jedną rękę tylko dla niej przeznaczoną. Rano i wieczorem dwie miseczki i jedzą obie jednocześnie. No prawie, sunia o ułamek sekundy pierwsza, gdyby było inaczej obraziłaby się na śmierć. Nie mam jednak odwagi zostawiać je sam na sam, bez mojej obecności, bo jednak pies ma instynkt mysliwski i pomimo iż jest bardzo łagodna nie można mieć gwarancji czy coś jej nie odbije. Nie darowałabym sobie....
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

tytul tematu zmieniono
julka1

Nun

no i dobrze, że nie zostawiasz jej samej z psem. Ja mam już 2,5 roku królika a z psem jeszcze nie zostawiłam jej semej. I nie mam zamiaru. A dodam, ze pies to oaza spokoju

KazioR · Administrator

super parka, myśliwy i jej ofiara - to jest jak z ludźmi jedni potrafią się porozumieć inni nie mają za nic szans na wzajemne zrozumienie i podobnie to wygląda u zwierząt, mój owczarek z Trunią znaleźli wzajemną nić sympatii a jak była w odwiedzinach Kropka to i jej się udało odebrać całusa. Za siatką mamy labradorkę a z drugiej strony spanielkę obie panny nie przypadły mojemu Misiowi do gustu i każde ich podejście do ogrodzenia potwierdza swym niezadowolonym głosem. A mówi się, że pies suce nic nie zrobi.....jednak w tym przypadku nie byłbym taki pewny.

anetka0503

Ja mam książke ,,Jak opiekowac się kroliczkiem'' tam pisza że koty i psy raczej nie nadają się być kąpane do zabawy z kroliczkeim

KazioR · Administrator

tych poradników pokazało się na rynku mnóstwo, nie zawsze to co jest tam zawarte można traktować jako pewnik i prawdę, każdy królik jako indywidualista jest inny i nie jest powiedziane, że nie zaprzyjaźni się z psem. W galerii mam fotki pokazujące, że to co inni uważają za niemożliwe jest rzeczywistością. Nikt nie namawia aby na siłę tworzyć z psa i królika przyjaciół, to wybór opiekuna i jego decyzja, to lata doświadczeń ze zwierzętami i umiejętność właściwego ich zaprzyjaźniania. Wpuszczenie do pokoju po którym biega królik psiaka może doprowadzić do zgonu przerażonego królika.

ulik

T-T-A · Gość

Mój pies i kotka przyjaźnią się czule już z trzecim króliczkiem
Ostatnio moja kotka Zuzia nawet wzięła się za dokarmianie Andzi:)))
W domku na działce Andzia przebywała na dole w kojcu a Zuzia buszowała po balkonie
Podbiegła do kojca i zaczęła Andzi przez klatkę wciskać jakąś "zieleninkę"okazało się, że był to dorodny świerszcz. Andzia była lekko zdezorientowana. Zuzia w końcu dokończyła dzieła Sad

Wkrótce historia się powtórzyła, ale w porę przejęłam świerszcza od kota i udało mi się go uratować
Trochę obawiam się żeby Zuzia nie przytargała do kojca myszki