Króliki domowe i inne zwierzęta

magdalenka14

Potrzebuję pomocy, ponieważ w internecie nie znalazłam żadnych informacji na ten temat. Pół godziny temu wróciłam do domu i zaobserwowałam, że królik dziwnie się zachowuje. Nie przybiegł na jedzonko, nie chce jeść, tylko wyskoczył z klatki i pobiegł do konta; zbija się w kulkę lub się wyciąga, nie reaguje na dotyk, hałas ani zapach jedzenia; kupki i siku w normie, rano jak wychodziłam było ok. jest apatyczny, powolny i senny, z zewnątrz wygląda normalnie, żadnych krwotoków, obrzmień, ranek, oczy i uszy w normie. Proszę o pomoc i jakiekolwiek informacje na ten temat. Sad

gREaVQT@neostrada.pl

Przez internet królika nie wyleczysz,koniecznie musi go zobaczyć wet.Objawy wskazują,że mu coś dolega.Gdy nie chce jeść daj mu strzykawką(bez igły) rozmoczony granulat,bo królik nie może nie jeść.

christina9

zgadzam sie z przedmowczynia do weta i to biegiem bo przez forum ci go nie wyleczymy

Manfred

Pędem, bo królik to delikatne zwierzątko i baaaardzo szybko słabnie, a leczenie im szybciej się zacznie tym lepiej. Już teraz pędź, jesli wcześniej tego nie zrobiłaś. Trzymam kciuki i czekam na info o maluszku.

magdalenka14

wczoraj o 22 pojechałyśmy do weta. gorączki nie miał, za to okazało się, że rzadką kupkę... prawdopodobnie coś mu zaszkodziło. Pasztet dostał antybiotyk i lek przeciwbólowy. Po powrocie do domku poczuł się lepiej. Dziś znów pojechaliśmy i jeszcze jutro tam pojedziemy. Jest poprawa, ale króliczek nadal nie czuje się najlepiej. Pije i je, ale na razie tylko sianko. Z nadzieją czekam na poprawę Confused

kiche_wilczyca

Możliwe, że się przytkał. Zapytaj weta, co małemu dolega, zawsze lepiej wiedzieć. Trzymam kciuki za poprawę.
Co mu dajesz do jedzenia?

magdalenka14

o tej porze roku ciężko jest mi zapewnić pasztetowi zróżnicowaną dietę; cały czas ma sianko i wodę; jak mogę, to załatwiam jej gałązki jabłonki i gruszki; dostaje też granulat z lucerny raz na jakiś czas; codziennie jakieś warzywko: marchewka, pietruszka, seler naciowy lub korzeniowy, czasem brokuł lub brukselka; owoców staram się unikać, ale jak pasztet wyczuje grejfruta lub bananka to nie da mi żyć, do puki go nie poczęstuję odrobinką Wink

raczej się nie przytkał, bo bobki robił przez cały czas Smile fakt faktem były niektóre były wilgotne, ale wcześniej też się nieraz takie zdarzały bez żadnych symptomów dodatkowych tak jak teraz

posty połączone
k_w

Manfred

Warto by było te kupki zbadać. Może to np. pasożyty? Antybiotyk na co został podany? Przypominam o probiotyku na wszelki wypadek.
Cieszy mnie, że kolejny opiekun okazał się odpowiedzialny i udał się z pupilem szybko do weta nawet o tak późnej porze Smile

magdalenka14

Króliczek dostawał antybiotyki na "dolegliwości jelitowe", obecność pasożytów została wykluczona przez lekarza, ze względu na znikomą możliwość zakażenia się oraz znaczną poprawę po podaniu antybiotyku. Pasztet czuje się już dobrze Very Happy

. Przed chwilą dostał ostatnią dawkę leku Smile

Mam nadzieję, że nie będzie miał nawrotu objawów chorobowych.