Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Pomocy!!!!!
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Pomocy!!!!!
PostWysłany: Śro 17:39, 07 Sty 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Nie wiem kogo i gdzie pisać ........... mojego króliczka mam od nie dawna i od wczoraj zauważyłam że strasznie się ślini i zgrzyta zębami ........ patrzyłam w pyszczek czy przypadkiem nie ma wbitego sianka albo czegoś innego ale nic takiego nie ma ma tylko małą rankę na wardze górnej ale przemyłam wodą utlenioną i już jest lepiej .......... słyszę też że zgrzyta ząbkami jakby coś go bolało albo przeszkadzało ale patrzyłam i nic !!!!! Proszę o pomoc!!!! Nie wiem już co robić !!!!!!!! A chciałam napisać że je ładnie i pije i są kupki i siku !!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:48, 07 Sty 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





kasiajan - czy nie za wiele oczekujesz po nas, mamy wydać na odległość diagnozę o stanie zdrowia Twego królika. To, że się ślini i zgrzyta zębami jest wskazówką iż coś mu dolega i jego stan powinien ocenić lekarz weterynarii.

Zbadanie pyszczka bez odpowiedniego wziernika nie jest możliwe u królika idź z nim jak najszyciej do lekarza bo pisanie to tylko strata czasu a czas odgrywa w tym przypadku dużą rolę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:49, 07 Sty 2009
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





moze ma wadę zgryzu... :/
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:58, 07 Sty 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Najgorsze jest to że weterynarz będzie ale dopiero jutro ....... Sad
On nie stracił ani apetytu ani ciekawości teraz biega i podskakuje czyli chyba nic groźnego .......... no tak ale jutro do weta .
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:29, 07 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Oj, do weta jak najszybciej, bo to zgrzytanie to objaw bólu, a króliczki cierpienie jak najdłużej starają się ukrywać. Mam nadzieję, że może to jakiś ostry ząb go rani i lekarz szybciutko go wyleczy
PostWysłany: Czw 10:17, 08 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Pod względem pokazywania przez królika, że go coś boli, albo źle się czuje, nie można za bardzo liczyć. Niestety wiele królików stara się nie pokazywać tego.

Tak jak pisze Kaziu, bez odpowiedniego sprzętu nie da się dokładnie zbadać króliczej paszczy. Jeżeli coś się dzieje przy trzonowcach, to tylko weterynarz będzie w stanie to określić.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:39, 08 Sty 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Byłam u weta dzisiaj z rana nic mu nie jest tzn. a pyszczku ni nie ma ale żuchwa jest jakaś dziwna ,w każdym razie dostałam antybiotyk w razie gdyby miał jakieś pęknięcie malutkie żeby nie wdała się infekcja i na kontrole za 10 dni .Antybiotyk podałam i już jest o wiele lepiej króliczek biega podskakuje i je bardzo ładnie !!!!!!!! Jestem szczęśliwa jak nie wiem !!!!! Smile Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:03, 13 Sty 2009
Agga
Gość
 





Co to znaczy, że żuchwa jest jakaś dziwna? I o jakie pęknięcie chodzi? Nie bardzo rozumiem...
PostWysłany: Wto 11:06, 13 Sty 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Tak lekarka mówiła że za dużo chrupie i możliwe że spadł i ma jakieś małe pęknięcie , i podała antybiotyk żeby nie wdała się infekcja ......... ale zaraz jak mu podałam pierwszą dawkę ślinienie ustało więc nie wiem co to mogło być ....... idę do kontroli w poniedziałek WinkSmile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:43, 13 Sty 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





A co to zn że za dużo chrupie?Że je?Bo jeśli o jedzenie chodzi to jeszcze żadnemu królikowi od tego żuchwa nie pękła.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:52, 13 Sty 2009
Agga
Gość
 





No to skoro podejrzewa o pęknięcie, jak sądzę żuchwę, to nie zrobiła RTG? Coś mi dziwna ta wetka się wydaje. A na pęknięcie żuchwy antybiotyk? To tak, jakby ktoś Tobie złamaną rękę antybiotykiem chciał wyleczyć...
PostWysłany: Wto 18:20, 13 Sty 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Nie mogła mu zrobić bo jest jeszcze za mały a chciała ...... ale skoro wszystko przeszło bez problemu to możliwe że może coś się w stawie działo ....... nie wiem dla mnie najważniejsze jest to że króliczek wyzdrowiał i rośnie zdrowo Wink Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:43, 13 Sty 2009
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Na RTG króliczek nie jest za mały. Może sprzęt być nie odpowiedni. I wcale maluch nie musi być do zdjęcia zwiotczany - wprawdzie ołowiany fartuch waży około 20 kg, ale może ktoś silniejszy go założyć i maleństwo na czas zdjęcia delikatnie przytrzymać. Zdrowie króliczka (jak i nasze) nie ma przecież ceny, a RTG nie robi się przecież co 2 dzień.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:23, 13 Sty 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





my robilismy raz w tygodniu a czasem dzień po dniu. Oczywiscie króla(bez znieczulenia) trzymałam ja w tym ołowiu i nic ani mnie ani Teki nie jest od tego. a rtg czesto rozwiazuje problem....Takie problemy powinno sie wykryc i wyleczyc a nie tylko tuszować...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:08, 14 Sty 2009
Agga
Gość
 





Tośka ostatnio miałam robiony rtg 2 razy - dzień po dniu. Trzymałam ją sama, bez żadnego zwiotczania, uspokajałam, królasek bez problemu dał się ułożyć i grzecznie czekał aż fotka zostanie pstryknięta.
Obie żyjemy. Wystarczy chcieć.
PostWysłany: Pią 16:37, 06 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Nie wiem czy ktoś mnie Nas jeszcze pamięta .
Maki ma się bardzo dobrze to dorodny samczyk , prze kochany , biega psoci i wylizuje mnie kiedy tylko może Smile

Niestety ta lekarka u której byłam nie jest w cale kompetentna co do króliczków i dlatego wszystko tak Wam opisałam chaotycznie , Maki ma się dobrze i teraz wygląda o tak

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:04, 06 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Nuka dziękuję , wpadłam tutaj , bo nasze forum jeszcze nieczynne Sad a widzę ,że jest Was też trochę i Tu Very Happy nie zakładałam nowego tematu bo nie było sensu a i teraz ja się sama siebie czytam to aż mi się nóż w kieszeni otwiera Evil or Very Mad

Nuka jak chłopaki się czują ??
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:48, 06 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





nuka a moze to jakaś alergia Rolling Eyes po przebytej chorobie ....
no tak o panience zapomniałam Embarassed wygłaskaj uszolki bardzo czule Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 23:06, 06 Lis 2009
T-T-A
Gość
 





A co w sumie Makiemu było z tą chrupiącą żuchwą??
No, ważne, że chłopak zdrowy:)
Szczególne pozdrowienia dla niego od mojego Czesia, bo widzę, że Maki też króliczek holenderski:)
Czytałam, że ta rasa charakteryzuje się dobrymi predyspozycjami zdrowotnymi


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pią 23:06, 06 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Sob 13:28, 07 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





No właśnie tak właściwie to ja sama nie wiem co mu było , kiedy pojechałam do wetki ona go zbadał popatrzyła do buźki ( bez zwiernika ) pomacała ca łą czaszkę i brzuszek , wszystkie łapki i nic nie znalazła
stwierdziła tylko że podczas przyciskania na żuchwie tak jakby coś chrupało ;? Stwierdziła że nic groźnego i podała antybiotyk na wszelki wypadek żeby nie wdała się infekcja ( Baytril 15mg ) pół tabletki 2 razy dziennie i tak przez 6 dni to wszystko działo się we czwartek w poniedziałek pojechaliśmy na kontrole kazał jeszcze dwa dni kontynuować i powiedziała że musiał się gdzieś podczas brykania uderzyć bo nica nic nie znalazła .

W sumie to nie jest wetka od małych zwierząt jest świetna dla psów i kotów , bo jeżdżę z moją sunią i jest naprawdę dobra , niestety kiedy rozmawiałam z nią o kastracji Makiego przekonywała mnie żebym sie nie bała że to rutynowy zabieg , i już tutaj mi się nie spodobało bo była za bardzo pewna siebie , na razie szukam i wydzwaniam po klinikach żeby znaleźć w razie potrzeby weta specjalistę ale na razie takiegoż nie znalazłam i mam nadzieję że Maki będzie zdrowy jak najdłużej , bo nie wiem co będzie Sad
Zobacz profil autora
Pomocy!!!!!
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin