Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Polineuropatia - czy na pewno?
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Polineuropatia - czy na pewno?
PostWysłany: Czw 8:48, 06 Sie 2009
tofik777
 
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Witam,
bardzo proszę o poradę. Mam 2,5-letniego królika rasy baran. Od około miesiąca Jożin ma problemy z tylnymi łapkami. Powłóczy nimi, a teraz wygląda to tak, że porusza się na przednich łapkach, natomiast tył ma odwrócony na lewy bok i tak się biedny ciągnie.
Oczywiście byliśmy u weterynarza zaraz na początku dolegliwości. Zdjęcie rtg nie wykazało uszkodzeń. Pani doktor dała zastrzyki ze sterydami i witaminy. Kazała królika oszczędzać i masować. Niestety, poprawy nie było. Udaliśmy się do innego weta. Powiedział, że królik ma polineuropatię, której etiologia nie jest znana. Zalecił zastrzyki z wit. B12 i magnez, a doustnie mam podawać mu 2,5 mg encortonu dziennie (zastrzyki 2 x w tygodniu). Wet powiedział, że szanse są niewielkie i tylko 5% królików z tego wychodzi. Jożin ostatnio schudł. Je i pije, ma normalne stolce, dba o siebie na tyle na ile może. Te nóżki nie są do końca bezwładne, bo ma w nich czucie - łaskotki, przy masowaniu też nimi rusza, ale są po prostu takie jakby słabe, że go nie unoszą. Czasem jak siada, to próbuje je pozbierać. Ale potem znowu się przekrzywiają.
Dzisiaj zapisałam się na wizytę w Toruniu i doktora Krawczyka (na 10.08, jeśli da radę, to może uda się wcześniej). Mam nadzieję, że może on pomoże, bo w Bydgoszczy ciężko o dobrego króliczego weta.
I teraz mam pytania. Czy dawka encortonu nie jest zabójcza dla mojego Jożina? Czy podawać mu go w ogóle do tego poniedziałku, czy może lepiej zaprzestać? Na jakiej podstawie można stwierdzić polineuropatię? Czy są jakieś badania, bo wydaje mi się, że samo opukiwanie młoteczkiem to trochę za mało. Przeczytałam artykuł o E. cuniculi. Może by taki test trzeba zrobić?
Może ktoś z Was miał podobny problem. Proszę pomóżcie. Nie pozwolę odejść Jożinowi bez walki.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:47, 08 Sie 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Odpisałem na priva.

Witam,
przypadek jest ciężki i nie widzę innego wyjścia jak poszukanie lecznicy zajmującej się królikami ale w sposób dogłębny z posiadającymi znaczną wiedzę i doświadczenie wetami. Co do leków nie jestem wstanie się wypowiedzieć sam prowadzę serwis o zwierzętach i moja wiedza w tym zakresie to porady opieki a nie leczenia, z leczenia mam w serwisie tylko materiały zdobyte od wetów z czasopism czy też książek.

Moja rada to dzwonić do lecznic które powinny udzielić wyczerpującej porady a może i podejmą się jego leczenia. Mogę z czystym sumieniem polecić ludzi z którymi mam od lat kontakt w sprawach królików.

Wskazałem adresy maili - Wojtyś, Lewandowska, Mozga.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:14, 08 Sie 2009
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





Witaj ja też jestem z Bydgoszczy i z faktycznie w Bydgoszczy nie ma dobrego króliczego weta ale w Toruniu jest specjalista wysokiej klasy! O czym mogą zaświadczyć osoba współpracujące z nim, wyleczył wiele ciężkich przypadków, ludzie wożą do niego uszolki aż z Łodzi!
dr Mirosław Krawczyk
ul. Legionów 216 B
Toruń
rejestracja telefoniczna:782312823
pilne przypadki stara się przyjmować na bieżąco
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:55, 09 Sie 2009
tofik777
 
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Bardzo Wam dziękuję za pomoc. W czwartek zarejestrowałam się z Jożinem do doktora Krawczyka. Jedziemy jutro (poniedziałek) na 17.20. Doktor nie mógł nas wcześniej przyjąć, bo wyjeżdżał. Mam nadzieję, że nam pomoże. W czwartek byliśmy też na zastrzyku z B12 i magnezu, cały czas daję też Jożinowi encorton. Trzymajcie kciuki.

Aha, i mam jeszcze jedno pytanie. Tak sobie kombinuję, że jeśli nie miałoby się (odpukać) Jożinowi poprawić, to może mu wymyślić jakiś wózeczek na te tylne łapki. Może ma ktoś jakiś pomysł. Widziałam gdzieś w necie królika, który urodził się z porażonymi tylnymi łapkami i miał właśnie taki wózeczek zrobiony. Całkiem dobrze sobie radził. Nie wiem, już kombinuję, ale chciałabym mu pomóc

posty połączone
EDYTOWAĆ POSTY!!!
k_w
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:28, 09 Sie 2009
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





Jasne że trzymamy kciuki tylko nie zapomnij zabrać ze sobą listy wcześniej podawanych leków dawek i całej historii diagnozy, dr Krawczyk jest bardzo dokładnym lekarzem Smile oby udało mu się pomóc Jożinowi
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:45, 10 Sie 2009
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





I co powiedział doktor?? Jak tam po wizycie??
Zobacz profil autora
Polineuropatia - czy na pewno?
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin