Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Krew w moczu ; / Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 13:11, 05 Gru 2008
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Cytat:
po kilku chwilach od nasiusiania mocz zmienia barwe na czerwona, albo rozowa

- też zauważyłem, że mocz uszoli ma właściwości, jeśli je tak można nazwać fotochromowe (a może któryś ze składników powietrza to powoduje). Przy czym w przypadku samiczek jest to (wg moich subiektywnych obserwacji) częstsze i zmiana barwy jest bardziej intensywna. Na pewno na kolor i jego zmianę ma wpływ skład króliczej diety - takie właściwości ma na pewno mniszek lekarski zwany potocznie mleczem, który może występować w dobrym sianie łąkowym.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 16:31, 27 Gru 2008
nissma
 
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Boston USA
Płeć: K





ja mam wciaz problem z Belkiem
sika na brazowo-brunatno
jakis czas temu mial zaplenie pecherza i dostawal antybiotyki po czym wszystko sie uspokoilo i jest ok
ale kilka dni temu zauwazylam znow dziwny kolor moczu
Belkowi kilka mcy temu zmienilam karme po krotej schudl i nei wyglada juz jak wypchany pluszak,tylko jak krolik.Je normalnie,bawi sie,skacze coraz wyzej i ogolnie nie wykazuje zadnych objawow choroby
zastanawiam sie co moze ten mocz powodowac?Czy mam powody do obawy ponownie?
apetyt ma wiekszy niz mial , podaje mu 2-3 razy w tygodniu salte romaska(nie ma po niej biegunki), kawaleczek jablka, marchewke etc
ps. wczoraj wariat zjadla kawalek grejfruta....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 16:54, 27 Gru 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





zabarwienie moczu często wynika ze stosowanej diety. Może w jego przypadku to to jest
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:02, 27 Gru 2008
nissma
 
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Boston USA
Płeć: K





kiche mam taka nadzieje,bo naprawde wszystko z nim ogolnie jest ok,zaczal nawet skakac wyzej niz zazwyczaj a je naprawde swietnie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:16, 27 Gru 2008
pa09wlak
 
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





eh mój królik tez tak miał .... Razz zjadł kiedyś buraka .. i jego mocz był po prostu zabarwiony na czerwono
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:31, 27 Gru 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





ewentualnie, jeżeli bardzo Cię to niepokoi to możesz oddać mocz do badania i wtedy będziesz miała pewność czy wszystko jest ok
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:38, 27 Gru 2008
nissma
 
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Boston USA
Płeć: K





probowalam,ale w leczynicy nie przyjmuja moczu do badania jesli nie idziesz na pelna wizyte....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:03, 27 Gru 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





rozejrzyj się, niektóre szpitale dla ludzi wykonują badania krwi i moczu również zwierząt
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:23, 25 Lut 2009
monius
 
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Witam wszystkich, jestem nowa na tym forum. moj krolewicz zwie sie ogryzek i od jakiegos czasu ma krew w moczu. jest pewne ze to krew bo bylam z probka jego moczu u weta. dostal antybiotyki lecz slabo zareagowal na nie.. ogryzek ma 6 lat, gdyby nie to ze dostrzeglam ten czerwony mocz nie zauwazylabym u niego zadnych zmian, bo zachowuje sie dosc zywotnie. zaczelam go zywic bardziej soczystymi paszami, ale nie mam juz pomyslu coz mu dawac, w kolko tylko jablko, marchewka, salatka... Rolling Eyes kiedy dostaje mokrzejsze rzeczy do jedzenia ten mocz w miare wyglada, mniej widac krwi, wiec moze ma ktos pomysl jak go zywic, zeby duuuzo sikal Wink


Ostatnio zmieniony przez monius dnia Śro 20:24, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:13, 25 Lut 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





czy króliczek miał robione usg?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:00, 25 Lut 2009
monius
 
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





nie mial, ale pewnie jeszcze go czeka, bo wet cos wspominal


Ostatnio zmieniony przez monius dnia Śro 22:24, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:53, 26 Lut 2009
Agnieszka1980
 
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





zrób mu też badanie moczu. Jeżeli w badaniu wyjdzie, że ma liczne kryształy to one też mogą powodować krwiomocz. Podobno powinno się wtedy podawać coś królikowi na rozpuszczenie tych kryształów. W tym tygodniu robiłam swojej Pysi badanie moczu z uwagi na to, że miała zabarwiony mocz. Wyszło właśnie, że ma liczne kryształy – nie odebrałam jeszcze wyników na papierze – uzyskałam je przez telefon. Miała też robione usg. Na usg wyszło, że ma stan zapalny pęcherza. W najbliższych dniach wybieram się z tymi wynikami do weta w celu uzgodnienia kierunku leczenia. W razie pytań podam szczegóły z wyników badań, teraz nie mam ich przy sobie dlatego moja wypowiedź jest taka ogólnikowa.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:02, 26 Lut 2009
monius
 
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





no wlasnie musze zlapac na jutro probke moczu, bo ta wczesniejsza udalo sie obejrzec ale nie zbadac dokladniej i sie zobaczy. wet mowil ogolnie ze powinien zareagowac na antybiotyki, jesli nie to troche kiepsko, w najlzejszym wypadku to zapalenie, srednio jesli krysztaly rysujace przewody moczowe, w najgorszym guz pecherza.. takze sie zobaczy.

a jak swoja pysie karmisz?co jest moczopedne dla kroli?
jak bedziesz znac wyniki to pisz, jestem ciekawa coz tam moze wyjsc Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:09, 26 Lut 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





moje przy zapaleniu układu moczowego miały zalecaną natkę pietruszki. Jak w Oazie kupowałam zioła dla uszaków i zapytałam o jakieś dla królików z problemiami urologicznymi, polecono mi skrzyp.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:23, 03 Mar 2009
monius
 
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





acha, no dzieki.
nawet zauwazylam poprawe, nie znajduje w klatce takich krwawych sladow jak wczesniej(bo w ogole to posiadam dwa krole).
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:18, 04 Mar 2009
nuna
Gość
 





Moczopednie dzialaja liscie brzozy suszone i swieze, liscie pokrzywy, pietruszka, seler, ale oprocz tego krolik musi duzo pic. Jesli masz poidelko to zamien na miseczke, bedzie uszakowi latwiej.
PostWysłany: Wto 9:56, 10 Mar 2009
Agnieszka1980
 
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Przepraszam, że tak późno odpowiadam. Jak już wcześniej pisałam, zrobiłam Pysi badanie moczu i usg. Na wizycie Pani weterynarz zleciła mi jeszcze badanie rtg. Z badań wynika, że nie ma kamieni, ma za to zapalenie pęcherza i coś jakby złogi w pęcherzu oraz jak to zostało określone „zwapnione nerki” (ale z tym już podobno nic się nie da zrobić). Natomiast w moczu wyszły te liczne kryształy (to są kryształy z wapnia). Pani weterynarz postanowiła, że z diety należy wyeliminować wapń oraz nawadniać Pysię, aby dużo siusiała. Ja niestety przez całe trzy lata, które jest u nas dawałam jej wapienko do gryzienia. Okazuje się, że to nie jest najzdrowsze dla królików – niewykluczone, że to jest przyczyna jej cierpienia. Oczywiście na wizycie Pysia dostała zastrzyk przeciwbólowo-przeciwzapalny i nospę ( też w zastrzyku) – bo Pysia miała też silne bolesne skurcze. Pani weterynarz zaaplikowała Pysi również kroplówkę. Na kroplówkę mam przychodzić co mniej więcej 3-4 dni – w celu dostarczenia dużej ilości wody do organizmu. Co do diety Pani wet. zaleciła świeże zioła takie jak melisa, bazylia, kolendra, roszponka... Podobno najlepsze sianko dla mojego królika to siano z tymotki. W zoologicznym nie umieli mi odpowiedzieć, na opakowaniach również nie widziałam czy w skład sianka wchodziła tymotka, ale wydaje mi się, że ta roślina jest w większości sianek, bo z wikipedii wynika, że to pospolita trawa łąkowa. Oczywiście poza ww. ziołami dostaje siano i karmę – obecnie daję jej cuni-complete versele –laga. Przedtem dawałam jej Supa Rabbit Excel.
Jak widać, z leków Pysia dostała tylko przeciwbólowe i rozkurczowe, a leczona jest przez niewielką zmianę diety – dużo wody i odstawienie wapnia. Jak na razie Pysia czuje się dobrze, dużo siusia (duża kałuża w jasnożółtym kolorze) i chyba nie ma skurczów – piszę chyba, ponieważ przez większość dnia króliki siedzą same w domu, podczas gdy ja jestem w pracy.
Na usg byłam z Pysią na al. Wilanowskiej 9a w luxvet u dr. Marcinkowskiego lub Marcinkowiaka (dokładnie nie pamiętam nazwiska). Był on polecony przez weterynarza z lecznicy Salvet jako ten, który potrafi zrobić usg króliczkowi. Pysia nie miała golonego brzuszka do badania usg, ani nie była jakoś otępiana, czy usypiana. Pan wet. miał bardzo dobre podejście, Pysia grzecznie leżała na grzbiecie (oczywiście trzymana przez nas oboje) przez całe badanie, które trwało około 10 minut.
Jeżeli chodzi o rtg, to niestety czasami nie na wiele się zdaje opis zdjęcia zrobiony przez radiologa. Lepiej ze zdjęciem z rtg iść do weterynarza znającego się na królikach. Ja na rtg poszłam na Powstańców Śląskich 101, ta placówka została mi polecona jako ta, która ma dobry sprzęt.
Natomiast lekarzem prowadzącym jest weterynarz z lecznicy Salvet (ma dwie siedziby na Ratuszowej i Kosiarzy) Pani Toborek albo Pani Marciniak, które serdecznie polecam.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:57, 03 Lis 2009
Aneta
 
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Moja kroliczka ma zapalenie pęcherza moczowego. Ale Ona nie ma czerwonego. Tylko strasznie żółty. Wczoraj z nią byłam pierwszy raz, dzisiaj drugi a jutro jade trzeci. Ma też coś z jelitami i ma zapchany żołądek sierścią. Niezbyt mam czas ją często wyczesywać i skubać... Ale mam nadzieje, że będzie dobrze. Teraz jej poświęce cały mój wolny czas. I się o nią martwie, bo nie chce jeść ani pić. W klatce ma czyściutko. A sprzątałam jej 4 dni temu i dotąd nic nie zrobiła. Weterynarz jej dzisiaj rozbił tą kulkę co miała w żołądku i powiedział, że do jutra jak nie zrobi żadnej kupy to będziemy sie martwić, ale mam nadzieje, ze będzie dobrze. A badania moczu miała nie takie złe.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:47, 03 Lis 2009
MiA__89
Gość
 





Jakie badania zostały wykonane dla zdiagnozowania zapalenia pęcherza ??

To zapchanie to tzw. zator. Pamiętaj , że musisz uszaka dokarmiać i dopajać. Jeśli nie wiesz co i jak - pytaj. No i probiotyk ( lakcid , rumen tabs ) osłonowo na żołądek przy antybiotyku. Jaki antybiotyk dostaje uszaty ??
PostWysłany: Śro 18:01, 04 Lis 2009
exoticdr
Moderator
 
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Witam!
jeżeli królik nie je i nie robi kup, to od razu trzeba sie martwic a nie czekać- dlatego ze ustaje praca jelit, tworza gazy, a to boli i królik dalej nie je i jest błedne koło.
jak wet zdiagnozował kulki włosowe?omacując czy RTG?
jak to rozbił??bo można rozmiękczyc i nadwodnic przez kroplówki i karmienie i pojenie do pyszczka lub usunąć chirurgicznie.
włosy sa ZAWSZE w króliczych zoładkach i zwykle przechodzą dalej bez problemu, czasem jednak utkwia w cienkim odcinku jelit i klops= trzeba leczyc.
najważniejsze : musisz ja nakarmić ok 50ml/kg/dzien critical care/rodicare/lub zmielony granulat zmieszany z woda. info i gdzie dostac cc i rodicare znajdziesz na internecie. i leczyc odpowiednio- jak- to juz powinien wiedziec weterynarz do ktorego chodzisz lub odesłac cie do specjalisty od krolów.
mam nadzieje ze troche pomogłam. pozdrawiam,
Zobacz profil autora
Krew w moczu ; /
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin