Króliki domowe i inne zwierzęta

wenka

Mam problem następujący: mój króliczek zaczął kichać tydzień temu i po 3 dniach dostał kataru oraz ropiało mu oczko, ale tylko z lewej strony. Ogólnie czuł sie dobrze, ale poszłam z nim do weta, bo zazwyczaj lece od razu jak coś zauważę. Muszę tutac dodać,że miesiąc temu miał ropniaka na kosci przy zębie, ale wyzdrowial.
Weterynarz go podotykał i powiedział,ze to ząb mu wypadł i korzeń się przesunął (wynik ropniaka). W związku z tym dał mu leki przeciwzapalne i kazał wrócić za 2 dni. Następnego dnia jednak królik bardzo źle sie czuł i nie mógł oddychać, troszkę charczał, więc zabrałam go z rana do innego weta i ten powiedział,ze to może byc przeziębienie, a przemieszczenie się korzenia można stwierdzić tylko na podstawie zdjęcia. Mały dostał antybiotyki, ale cały dzień już przespał. Następnego dnia poszłam do tego pierwszego weta i zaproponował on kontynuację antybiotyku. Królik teraz jest ospały i ogólnie cały czas śpi, kicha mniej, ale katar ma. Dodatkowo ma wielki apetyt i dużo pije. Boję się o niego, bo nie wiem który z weterynarzy ma rację i czy nie jest to cos groźniejszego, np. pasturella:/ Sama juz nie wiem, bo jestem histeryczką. Jezeli ktoś spotkał sie z taką chorobą to prosze o rady.

Nuka · Gość

Czy króliś miał dokładnie sprawdzone wszystkie trzonowce?

Ja po złej diagnozie weta faszerowałam króliczka antybiotykiem przez kilka miesięcy. Katar nie ustawał. Później usłyszałam, że to alergia, więc dodatkowo dawałam leki przeciwalergiczne.
Aż w końcu pojechałam z małym do króliczego specjalisty i okazało się, że powodem kataru były przerośnięte trzonowce. Jesteśmy po zabiegu korekcji zębów, katar prawie minął. Bez dodarkowych leków

KazioR · Administrator

czy aby te diagnozy nie są na "oko"

jeśli rozpoznał wet ropnia czy zrobił RTG czaszki skąd wie czy nie jest on rozległy i nie atakuje innych korzeni.

czy jeśli ma wyciek z nosa to pobrali próbkę czyli wymaz i dali do badania laboratoryjnego, jak leczyć katar a może to nie katar.

leczenie bez dokładnych badań i ich wyników jest leczeniem na zasadzie "a może się uda" tak był leczony kot na koci katar a wyszło że po 3 m-cach lecznia wynik z labolatorium - gronkowiec.

obecnie mamy XXI wiek i są dostępne różne pomoce do diagnozy i późniejszgo właściwego leczenia.

moja rada pogadać z wetami a jak nie to zmienić na jakiegoś co ma doświadczenie w leczeniu królików inaczej będzie chyba tylko źle.

nnitka

Napisz z jakiego miasta jesteś ,może ktoś Ci poleci jakiegoś sprawdzonego lekarza.

wenka

Jestem z Gdynii...Gdyby ktos znał jakiegoś dobrego specjalistę od królików to prosze o kontakt. Królik ma straszny katar i generalnie 15 razy dziennie wycieram mu nosek, a i tak jest cały brudny. Już nie wytrzymuje nerwowo;) Ogólnie, jezeli po tym weekendzie nie przejdzie mu ten katar to musze pojechac zrobić wymaz i rtg. Dziękuje za pomocne uwagi.

Nuka · Gość

Witam!
Chciałam napisać o lekarzu, którego z reką na sercu mogę polecić.
Możliwe, ze przyda się komuś z terenu trójmiasta kontakt do dobrego weterynarza - specjalisty od gryzoni.
Pan Maciej Debis
Lecznica dla Zwierzat
81-506 Gdynia, Stryjska 25 tel.(058)622-21-48 fax (058)622-70-70
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
WWW: [link widoczny dla zalogowanych]

Pan Maciej uratował królikowi Tofikowi życie. Przeprowadził bardzo ryzykowną, ale konieczną operację żoładka. Szybka, trafna diagnoza udany zabieg i skuteczna opieka pooperacyjna.
minimum stresu dla królika i właściciela;)

Dobra jest też lecznica Benkowski&Hajdo w Gdyni-Chwarznie na ul.Apisa

Powyżej w całości cytat z innego forum

wenka

Aaaa własnie w tej lecznicy na Stryjskiej byłam za drugim razem i mi powiedziano,że potrzebne będzie RTG. Dziękuję za szybką odpowiedź.