Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Jakaś dziura w płci ? Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Jakaś dziura w płci ?
PostWysłany: Śro 19:16, 17 Cze 2009
MartynaPuszek
 
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Więc mam pytanie... Mój króliczek ma w pewnej części ciała (tam gdzie zachodzi rozmażanie - rozumiecie ?) taką jakby dziurkę? Tzn. nie dziurkę odpowiednią, bo jest dziurka w środku (taka jak powinna) i z jednego boku jest dobrze, a na drugim boku jest jakaś dziura z kamieniami (?) no w każdym bądź razie z czymś czarnym....

--------

Fajnie, że moi rodzice uważają że z królikiem nie trzeba chodzić do weterynarza i że jeśli pójdziemy to zapłacimy kasę, a weterynarz wymyśli jakąś chorobę żeby mu więcej zapłacić ;|

POMÓŻCIE.
Z góry dzięki:*
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:38, 17 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





Wet to podstawa. to do niego powinnaś się udać. Jeśli będziesz pytać o to każdego oprócz weta to na pewno za to zapłacisz ... życiem uszatego. Powiedz o tym rodzicom. Królik to nie jest maskotka , którą stawia się na ziemi w komplecie z klatką. Jeśli nie mieli zamiaru liczyć się z wydatkami na ewentualne jego leczenie , powinni ci kupić pluszaka w zabawkowym . Są teraz takie chodzące , gadające , a nawet siusiające. Poinformuj rodziców , że decydując się na zwierzę , poddają się prawnemu obowiązkowi zapewnienia mu opieki , a w razie choroby również weterynaryjnej. Jego niedopełnienie jest karalne.

Z tym "kamieniem" powinnaś JAK NAJSZYBCIEJ udać się do weta. Jeśli coś mu się wbiło - grozi to zakażeniem , a nawet do śmierci , jeśli nie będzie leczone. JA sobie tego nawet nie potrafię wyobrazić , dlatego ciężko mi powiedzieć co to jest. NA to pytanie odpowie weterynarz. I pamiętaj - im szybciej zaczniesz leczyć , tym mniej zapłacisz, a nie zawsze koszty weta są gigantyczne.
PostWysłany: Śro 19:39, 17 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





Wet to podstawa. to do niego powinnaś się udać. Jeśli będziesz pytać o to każdego oprócz weta to na pewno za to zapłacisz ... życiem uszatego. Powiedz o tym rodzicom. Królik to nie jest maskotka , którą stawia się na ziemi w komplecie z klatką. Jeśli nie mieli zamiaru liczyć się z wydatkami na ewentualne jego leczenie , powinni ci kupić pluszaka w zabawkowym . Są teraz takie chodzące , gadające , a nawet siusiające. Poinformuj rodziców , że decydując się na zwierzę , poddają się prawnemu obowiązkowi zapewnienia mu opieki , a w razie choroby również weterynaryjnej. Jego niedopełnienie jest karalne.

Z tym "kamieniem" powinnaś JAK NAJSZYBCIEJ udać się do weta. Jeśli coś mu się wbiło - grozi to zakażeniem , a nawet do śmierci , jeśli nie będzie leczone. JA sobie tego nawet nie potrafię wyobrazić , dlatego ciężko mi powiedzieć co to jest. NA to pytanie odpowie weterynarz. I pamiętaj - im szybciej zaczniesz leczyć , tym mniej zapłacisz, a nie zawsze koszty weta są gigantyczne.

A co z przeglądem , szczepieniami , pazurkami ?? Twoi rodzice też tego nie uznają ?? To przykre. Nie powinno tak być.
PostWysłany: Śro 19:48, 17 Cze 2009
MartynaPuszek
 
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Nie, nie, takie podstawy to wiesz, uznają, bo 'trzeba'. Ale jak trzeba zrobić coś ponad to to już nie... ;/
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:07, 17 Cze 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





Weci nie wymyślają chorób.Biedny ten twój królik i ciężkie życie będzie go czekać u ciebie.Jeżeli postawa rodziców się nie zmieni,to może poszukaj mu lepszych i bardziej odpowiedzialnych opiekunów.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:08, 17 Cze 2009
MartynaPuszek
 
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





chyba ty masz ciężkie życie u siebie Wink. Bo Puszek ma wszystko co chce... Wybieg na dworze, w domu, zabawki, itd.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:12, 17 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





Więc ty musisz z nimi rozmawiać. Argument , że " potem to dopiero trzeba będzie zabulić " to naprawdę mocna karta Wink
Wiesz , na początek możesz zadzwonić do np. 2 wetów , opisać co on tam ma i zobaczyć co powiedzą , ale nie wykluczona będzie konsultacja. Wiesz , jakbyś dała radę wysłać mi zdjęcie ... Wstawiłoby się tutaj , może ktoś coś bdzie wiedział ....

Ale to nie wszystko - zabawki , wybiegi... ( Kolb , wapienek i soli nie podajesz uszatemu mam nadzieję ).
Królik , jak zresztą każde zwierzę potrzebuje opieki weta. Jest od nas zależne , nikt mu nie pomoże jeśli twoi rodzice tego nie zrobią .

[b]nnitka[/] nie unoś się , widać , że młoda dziewczyna , nie krytykujmy jej za rodziców - przecież nie rzuci szkoły , żeby na króla zarabiać , zresztą kto by ją przyjął.

Ale nnitka ma rację. Jeśli nie dasz rady przekonać rodziców, powinnaś znaleźć króliczkowi inny dom. Tak byłoby najlepiej dla niego . Ale zawsze można zrobić smutną minkę , usta w podkówkę , łezka w oku , drżenie warg Wink Próbuj. Od tego zależy życie twojego uszatka Smile


Ostatnio zmieniony przez MiA__89 dnia Śro 20:18, 17 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Śro 20:16, 17 Cze 2009
MartynaPuszek
 
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Kurczę nie wiem, bo Puszek był wtedy spiący i leżał u mnie na rękach i widziałam, ale teraz lata jak szalony i go nie złapie.
Ale już mama się zgodziła i idziemy jutro lub pojutrze do weterynarza. Bo jutro mam zakończenie roku ;/ i w piątek też, ale to długa historia i nie na temat.
No więc idę do weterynarza, ale może gdy jakoś go złapię to wstawie zdjęcie.
Dziękuję za rady.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:21, 17 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





Nie ma za co Smile Po to tu jesteśmy Smile

Daj znać co z królaskiem Smile
PostWysłany: Śro 20:23, 17 Cze 2009
MartynaPuszek
 
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





oczywiście;).
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:05, 17 Cze 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Ciężko odszyfrować co miała namyśli autorka tematu.
Coś mi się jednak zdaje, że królikowi przykleiła się kupka do tyłeczka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:23, 17 Cze 2009
MartynaPuszek
 
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Jakoś nie widzę żeby to była kupka bo sprawdzałam jeszcze raz, a tak jak napisałam to to nie chodzi o tyłek.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:48, 17 Cze 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





A może to chodzi o gruczoły okołoodbytowe ,znajdują się w dwóch miejscach dookoła pochwy?Jezeli się zaczopują może to wywołać stan zapalny ,ale to lekarz musi już stwierdzić.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:11, 17 Cze 2009
T-T-A
Gość
 





A czy to nie jest czasem schowane jąderko, bo ponoć zajęczaki potrafią chować klejnociki?
PostWysłany: Śro 22:22, 17 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





No co ty ?? Te giganty ??
PostWysłany: Czw 11:37, 18 Cze 2009
pula99
 
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śląskie
Płeć: M





A może to przypomina takie kamienie, które znajdują sie w moczu.
Ja moją królisie tak z raz na 2 lub 3 miesciące czyściłem (myłem delikatnie letnią przegotowaną woda i wacikami, po czym smarowałem maścią, bo miała małe odparzenia) bo w okolicach dzurki w szcelinach bocznych gromadził sie jej tak jakby kamień i może o to chodzi.


Ostatnio zmieniony przez pula99 dnia Czw 11:38, 18 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:04, 18 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





A byłeś z tym u weta ?? Bo to się chyba nie powinno robić .... ja pierwsze słyszę o czymś takim ... Ciekawe dlaczego tak się robi ... Może to objaw jakiejś choroby ??
PostWysłany: Czw 12:51, 18 Cze 2009
pula99
 
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śląskie
Płeć: M





Może były to tez zbrylone po jakimś czasie resztki żadkiego kału, które osadzały sie królikowi w tym miejscu. Nie byłem z tym u weta.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 9:46, 20 Cze 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





pula99 napisał:
Może były to tez zbrylone po jakimś czasie resztki żadkiego kału, które osadzały sie królikowi w tym miejscu. Nie byłem z tym u weta.

To gruczoły okołoodbytowe - odpowiedzialne za ten piękny zapach podczas rujki, kolorek może nie czarny ale ciemnobrązowy. Zdrowy królik myje sobie miejsca w których wydziela sie maź, taki np z nadwaga moze miec z tym problem - pojawiają sie wtedy brzydkie podobne do kamienia albo do spiochów (tylko większe) zlepki. Nalzy je bezwzglednie usówać przy pomocy wilgotnej szmatki - wacika z wodą delikatnie odmoczyc. Własciwe utrzymanie czystości okolic intymnych królic jest bardzo ważne. sprawdz dzisiaj czy sytuacja sie powtarza zatkanie kanalików to poważna sprawa, postaraj sie pomóc królikowi i w następstwie musisz isc na konsultacje z wetem- jakas przyczyna braku higieny musi być a i jeszcze jedno NIE WOLNO TEGO WYDUSZAC (nie pozwól na to wetowi )Moja miała czyszczone przeze mnie jak miała złamaną noge i sama nie mogła Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:01, 20 Cze 2009
ania i gabcia
 
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów
Płeć: K





Ja sądzę, że co by nie było do weterynarza trzeba iść kontrolnie, więc nie odpuść, ani rodzicom, ani sobie. A co ważne do takiego, co wynajduje nieistniejące choroby, (rodzice mają rację są tacy, ale na szczęście nie wszyscy), to iść nie warto, nawet przy bezpośrednim zagrożeniu życia i nie chodzi tu wcale o kasę, ale o to, że taki wet to się tylko zna na kasie, a na zwierzęta to już mu energii brakuje. Znajdź po prostu takiego weterynarza - CZŁOWIEKA, a sądzę, że jak to się okaże jakąś bzdurą to on sobie, albo wcale, albo niewiele za wizytę policzy, no bo przecież tylko rzuci okiem. Wybór lekarza przy królikach to naprawdę ważna rzecz, bo większość z nich zna się na króliczkach słabo lub wcale. Zwierzęta są bardzo różne, a oni na studiach, przez te parę lat mają ogrom wiedzy, a najwiecej uczą się o dużych zwierzakach. U paru lekarzy z moimi królami byłam i dopiero teraz trafiłam na takiego, co wie o królikach coś więcej, to naprawdę niełatwe.


Ostatnio zmieniony przez ania i gabcia dnia Sob 22:02, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jakaś dziura w płci ?
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin