Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> GARY - Nietypowe zachowanie, odgłosy Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
GARY - Nietypowe zachowanie, odgłosy
PostWysłany: Pon 19:10, 23 Lip 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





Witam,
kupiłam królika 2-3 miesięcznego na początku lipca tego roku w sklepie zoologicznym. Już po ok. 2 dniach od momentu kiedy GARY wstąpił do naszej rodziny zrobił się bardzo towarzyski i skory do pieszczot. Jest radosny i uwielbia koperek Smile Zaraz po zakupie miał mokry nosek i to utrzymywało się dosyć długo. Na niektórych forach było napisane, że to normalne, a na niektórych, że to oznaka choroby. Postanowiłam poczekać - tak mi radziła pani w sklepie zoologicznym. Teraz to ustało, ale gdy to ustało zaniepokoiła mnie kolejna rzecz. Oglądałam telewizję z nim na brzuchu. Było miło, królik zgrzytał ząbkami i zasypiał. Bardzo lubi jak go czymś przykrywam, zauwazylam ze wtedy mu "błogo"
wracając do tematu: królik zasypiał na długi czas po czym kiedy sporo czasu mineło od ostatniego głaskania nagle się budził, szeroko otwierał oczy jakby się czegos przestraszył, rozprostowywał swoje ciałko i wydawał z siebie dzwięk jakby cichego świergotu jednoczesnie wspinając się przednimi łapkami ku mojej szyji. Z początku myslałam ze mi się przesłyszałam ale za jakieś 15 min zrobił to samo. Obczytałam pół internetu i wszędzie bylo napisane ze krolik wydaje dzwieki tylko jak go cos boli. Wystraszyłam się i umowiona jestem z weterynarzem dopiero na sierpien. Ale znowu zauważyłam ze na uszkach pojawiły się malutkie strupy. Nawet nie wiem czy to nazwać strupami bo tylko to czuje dotykając jego uszu. Pozniej znowu byly niewyczuwalne i teraz znowu poczulam ze cos tam jest.
Następna rzecz, zrobiliśmy mu dosyć duża klatke podwórkową, aby mogl sobie kicac i raczyć się zieloną trawką. Stwierdziliśmy ze sprawdzimy jak mu się bedzie podobać i go puścimy na godzinę. Miałam duże obawy bo nie był jeszcze szczepiony. Był przeszczęśliwy, takiej radości to dawno nie widziałam, po czym jak go zabralam do domu wyglądał na zmęczonego i dziwnie swoje ciało prostował, a co najciekawsze unosił pupę w górę tym samym leżąc na przednich łapkach. Co więcej bardzo mocno potrząsał głową i mył uszy tak jakby miał coś w nich. A jak odpoczywa to tylko na boku lub nogi ma wyciągnięte do tyłu.
Nie jest osowiały. Bardzo czysty. Może powodem tego, ze tak dziwnie leżał było to ze do futerka mu się dwa bobki przykleiły i nie potrafi tego sobie wyskubać a wie że w klatce moze tylko robić sobie toalete.
Może za bardzo się martwię i przejmuję, ale nie chce zeby coś go bolalo. Bo on nie może mi powiedzieć "słuchaj, boli mnie brzuszek, zaparz mi mięty". Proszę o radę. Może nie jest to żadna choroba, a naturalne zachowanie, lecz wolalabym wiedzieć co na ten temat sądzą osoby które już nie z jednym królikiem miały doczynienia i znają się na tego typu sprawach.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:47, 23 Lip 2012
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Jak wyglądają jego bobki? Są suche, okrągłe czy mokre, podłużne?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:12, 23 Lip 2012
Arissa
 
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





osobiście nie znam się aż tak jak reszta forumowiczek ale może on kiedy się "wspina przednimi łapami" to może się przeciąga?
Co do uszów i potrząsania głową to kiedy kica nie ma jej przekrzywionej w bok?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:51, 23 Lip 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





bobki ma jak najbardziej suche i okrągłe, robi ich bardzo duzo.
co do przeciagania się to nie jestem pewna, bo on się przeciąga i czuje jego pazurki tak jakby chciał sie wspiąć. A gdy kica nie ma przekrzywionej głowki. Jedynie gdy staje w miejscu nią potrząsa tak gdyby mu cos przeszkadzalo, po czym zaraz myje uszka.
Najbardziej zastanawia mnie to dziwne świergotanie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:44, 23 Lip 2012
tmm03033
Gość
 





Witaj mnie tez zastanawia to jego piszczenie.
Dobrze ze umowilas sie na wizyte u weta.
Kroliki wydaja na przyklad odglosy warczenia - jak sa zle albo cos im sie nie podoba. Ale z tego co piszesz to raczej nie bylo warczenie a raczej popiskiwanie. Sluchaj popros weta aby mu sprawdzil uszka moze to zapalenie? moze go wlasnie uszko boli Crying or Very sad to by wyjasnialo te popiskiwanie ktore moze byc spowodowane bolem uszka.
PostWysłany: Pon 21:55, 23 Lip 2012
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Dlaczego dopiero w sierpniu masz wizytę? Aż takie kolejki?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:26, 23 Lip 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





W sierpniu mam wizyte bo niestety tak wypada mi urlop a weterynarz do ktorego mam zamiar pojsc, pracuje w tych godzinach co ja.

Oby wszystko było w porządku. Choć jak on tak świergotał, bo to nie był pisk to odniosłam wrażenie jakby zabiegał o to żeby go poglaskać i znowu myziać bo jak to zaczełam robić to przestał sie wyciągać i znowu powrócił do snu. Jest to możliwe ze mu się coś śniło? i tak zareagował?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:46, 24 Lip 2012
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Widzę, że ze Śląska jesteś. Z czystej ciekawości pytam- gdzie się wybierasz do weta?
Wydaję mi się, że to potrząsanie głową ma coś wspólnego z jakimś zapaleniem czy czymś. Oglądałaś to uszko? Nie ma żadnego nalotu?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:27, 24 Lip 2012
julka1
Gość
 





ciezko jednoznacznie powiedziec co maluchowi jest...potrzasanie glowa moze byc objawem wielu chorob...jedynie badanie weterynaryjne jest w stanie ustalic co uszakowi dolega...
PostWysłany: Wto 17:22, 24 Lip 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





Byłam u weterynarza dzisiaj (urwałam sie wczesniej z pracy), w Chełmie Śląskim. Stwierdził, że zdrowo wygląda i go zaszczepił. Powiedziałam o swoich doświadczeniach z ostatnich dni i tylko mnie uspokojono ze to świergotanie jeśli było jednorazowe to nie ma sie co martwic, ze u mlodego krolika czasem mozna zaobserwować popiskiwanie, jak bedzie sie to powtarzać czesciej to mam przyjechac. Na uszkach nic nie znalazl.
W sumie GARY byl tak wystraszony, jakby bał się ze chce go oddać, że posikał się gdy go wyjmowano z pudełka. Bardzo spięty. Okropne przeżycie, teraz chodzi troche na mnie obrażony. Wcale mu sie nie dziwie, bo też byłam przestraszona.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:43, 24 Lip 2012
julka1
Gość
 





mhhh zdrowo wyglada...ciekawe na jakiej podstawie to stwierdzil...do tego jeszcze zaszczepil Confused
kiepski wet...popiskiwanie to nie jest normalnym zachowaniem u krolika...uszaki wydaja rozne dzwieki, ale pisk nie oznacza nic dobrego...
PostWysłany: Wto 21:24, 24 Lip 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





ale to nie był właśnie pisk. Nie wiem nawet jak to nazwać. Takie świergotanie. jakby nabrał wody w usta i chcial wydać dzwiek. no nie wiem jak to opisać.
No weterynarz rzeczywiscie sie nie znał doglębnie na kroliczkach bo nawet był problem z podnoszeniem, co od razu było widac. GARY miał sprawdzane uszka, pazurki, oczka i nosek. Co jak co, ale wydaje mi sie że podstawowe zagadnienia znał. Mniej czy więcej pokrywało sie to z tym co wyczytałam na róznych stronach dotyczacych kroliczkow.
GARY troche sie ośmielił po zjedzeniu masy listkow mleczy i po zgryzieniu galazki brzozy. Z oczu mu patrzy w taki sposob, ze pakiet przeprosinowy zawiera jeszcze jabuszko, ale za duzo szczescia by bylo na raz Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:28, 24 Lip 2012
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Skoro jesteś ze Śląska to polecam klinikę w Katowicach- w Brynowie. Tam jest dr Rybicki, specjalista króliczy Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:38, 24 Lip 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





nie wiem czy to by nie byl za duzy szok jechac taka dluga droge. Ile kosztuje u tego lekarza wizyta?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:21, 25 Lip 2012
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Agus90, lepiej żeby królik przeżył szok związany z długą podróżą, niż żeby jakiś konował nie mający pojęcia o królikach go leczył. Niestety znamy wiele przypadków, gdzie psio-koci weterynarz przyczynił się do śmierci uszaka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:07, 25 Lip 2012
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Agus to zależy. Ogólnie sama wizyta to chyba 30zł. Ale zależy co na wizycie się robi Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:41, 07 Sie 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





To był świerzb. Ale na szczeście to juz za nami.
Co do świergotania dalej nie wiem co to bylo, nie powtorzylo sie juz wiecej. Uznałam, ze sie mu cos przysniolo, albo nowość: wyczytałam, że młode króliki mogą wołać mamę, więc sie mu cos pomylilo.
Dziekuje za rady i dobre chęci.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 6:10, 08 Sie 2012
Agga
Gość
 





Takie świergotanie, które ja nazywam bzyczeniem połączone z unoszeniem ogonka, często bieganiem wokół, to objaw radości. Moja Tośka non stop to robi. Jak tylko rano wstanę, biegnie za mną do kuchni, kręci ósemki wokół moich nóg i bzyczy jak szalona domagając się pieszczot. Robi to samo w ciągu dnia. Wydaje mi się, że tu nie masz czym się przejmować. Po prostu masz radosnego królika Smile
A swoją drogą, to super, że się przejmujesz i szukasz informacji - byle takich opiekunów było jak najwięcej Smile
PostWysłany: Pią 20:50, 10 Sie 2012
MiA__89
Gość
 





No ja się przychylam do zdania Agi . gdyby go coś bolało , to nie wyciągałby się w Twoją stronę , a raczej kulił ...
PostWysłany: Wto 16:36, 14 Sie 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





a moze ta rasa królika tak ma. Agga, zauważyłam ze królik w Twoim avatrze jest bardzo podobny do mojego jeśli chodzi o długość sierści. Nie mam pojęcia jaka to jest rasa, ale dostrzegam ze moze to być to.

Na głowie i obok ogonka ma dłuższe włoski niż w innych miejscach. Na tych zdjęciach to mniej więcej widać.




[/img]
Zobacz profil autora
GARY - Nietypowe zachowanie, odgłosy
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin