Króliki domowe i inne zwierzęta

delikatna

Witajcie kochani,
dawno tu nie zaglądałam i... przykro mi ,że piszę w takich okolicznościach.
Jeszcze wczoraj Baksio hasał pełen sił i zajadał się ziarenkami, a dziś... przyszłam do domu o 16, patrzę a on leży ledwo przytomny, miał jakieś takie drgawki, cały zasikany... Sad

pojechałam z nim do weterynarza i diagnozy były dwie :
1. Zapalenie ucha środkowego i dlatego ma zaburzenia błędnika i nie wie co się dzieje dlatego nie wstaje, nie rusza się.
2. Ze starości... Ale on ma przecież dopiero 5 lat?! ?!

Dostał 2 zastrzyki i jak się poprawi to cała seria,a jak nie to... Sad

Dalej się nie rusza, cały czas leży, ale drgawek chyba ma już mniej no i zjadł całą marchewkę. Co prawda nie wstał do jedzenia,ale trzymałam mu i obgryzał...
Błagam,trzymajcie kciuki, módlcie się za nas Sad

MiA__89 · Gość

Kciuki mocno zacisniete . a weta masz króliczego ?? bo coś nie bardzo , skoro on o 5letnik królu mówi stary ...

delikatna

U nas nie ma króliczego weta... mały jest w takim stanie, że bym go nie dowiozła w tym mrozie do innego miasta Rolling Eyes

w aucie go miałam w dwóch ręcznikach,a i tak się trząsł strasznie...

Boję się okropnie Sad

Nie chce pić, chociaż marchewę zjadł całą... No nie wiem Sad

MiA__89 · Gość

Ja bym zaryzykowała wycieczkę do innego miasta. Jemu już nie zaszkodzisz , a możesz pomóc.

tmm03033 · Gość

Moze nie ma sily pic, podawaj mu miseczke z woda pod pysio
Trzymamy kciuki z calej sily

Bziunda

Popieram dziewczyny - szukaj króliczego weta.
Ja mam w telefonie numer do specjalisty w Katowicach, chociaż to prawia 100 km ode mnie. Ale dmucham na zimne.
Trzymamy kciuki!!!

delikatna

Wczoraj wieczorem było już lepiej Sad

Próbował wstać, jadł... A dziś Sad

Ledwie oddycha, nie podnosi się nie reaguje na moją obecność Sad

Gizi

Na momencie bym jechała do innego miasta musisz go poić nawet ze strzykawki bokiem mu po troszku dawaj nie może teraz się odwodnić i wygłodzić Trzymamy kciuki że będzie ok ale pojedź z nim gdzie indziej

Lilla

Słuchaj, ja wiem, że nie jest lekko znaleźć króliczego weta. Skoro dysponujesz autem, to ja nie widzę problemu w dowiezieniu go gdzieś dalej. Musisz się zdecydować - albo bardzo chcesz go ratować i wozisz go, leczysz, albo wolisz przeczekać jego chorobę. A jak podejmiesz decyzję, zastanów się, jak byś wolała, by postąpiono z Tobą, gdy zachorujesz - do tego dostosuj swą ostateczną decyzję.

delikatna

Ja nie mam nawet prawa jazdy, musze prosić kogoś by mnie woził.
Królik ma tak jakby pusty brzuch, sama skóra, nie je, nie pije Sad

schudł od przedwczoraj chyba o połowe swojej wagi Sad

Lilla

Nie może tak być, że uszak nie ja, to dla niego niebezpieczne. Rozpuść mu elektrolity w wodzie i dawaj strzykawką do pysia. Jak mój Kubek nie chciał jeść, to gotowałam mu warzywa w wodzie, miksowałam i karmiłam go też ze strzykawki tym, potem sam lizał tę mieszankę z miseczki. Może Baksiu jest za słaby, żeby jeść... A jak on się zachowuje? Leży? Siedzi?Zgrzyta ząbkami?

delikatna

Nie rusza się Sad

leży oddycha sobie, czasem poruszy łapkami jakby chciał mi dać znać ,że jest... Mam go na kolanach od godziny...
Jestem sama w domu z nim i nie wiem co mam robić Sad

Lilla

przede wszystkim - jedną ręką dawaj mu wodę do pysia, a drugą dzwoń po ludziach, żeby znaleźć kogoś, kto z Wami do weta pojedzie. My na forum możemy się wspierać, wymieniać doświadczeniami, ale tutaj nikt Ci nie powie, na co chory jest Baks i jak mu pomóc, lekarz musi go zbadać i zdiagnozować i zadecydować o leczeniu.

delikatna

Za późno.... Sad

Branwen

tak jak mówi Lilla, jeśli królik nie je to KONIECZNIE musisz go sama karmić, rozdrobnionym granulatem, gerberkiem (bez cukru) albo zmiksowanymi warzywami, weź strzykawkę i wciskaj mu do pysia wodę i jakieś jedzonko

Lilla

co? jak to za późno? Baksio zszedł?..

delikatna

o 11:25

Wyciągnął łapki jakby chciał się przeciągnąć, zaczął dziwnie prychać i... przestał oddychać Sad

tmm03033 · Gość

Przykro mi strasznie...

Lilla

na drogę, Baksiu(*), już nic Cię nie będzie bolało:*

delikatna

;( ;( Jeszcze w nocy mi się śniło,że wstałam i wszystko było ok,pojechaliśmy na zastrzyk, wracał do zdrowia... Sad