Króliki domowe i inne zwierzęta

Anna

Witam serdecznie
mam pytanko - odnośnie babki lancetowatej i szerokolistnej. Powiem szczerze że do tej pory zbierałam tradyzyjną babke - czyli tą szerokolistną. Dopiero przeglądając informacje ogólne zauważyłam informację iż króliczkowi zbiera się babke lancetowatą - czy tak? czy może być ta i ta?
Przy okazji mam pytanie odnośnie suszenia mleczy, babek itd. Zaczęlismy zbierac zieleninkę, myć i suszyć na zimę - czy jakies porady w tej kwestii mogę uzyskać. Czy można samemu zbierac i suszyć czy tez lepiej kupowac gotowe w sklepach zoologicznych. I jak zapatrujecie sie na ofertę firmy Zuzula.
Pozdrawiam wszystkich Wink

Zbyszek

Liście babek są przez króliki bardzo chętnie zjadane (świeże i suszone).
Jeśli masz możliwość zbioru rośłin z terenów ekologicznie czystych - to MSZ nie ma lepszej karmy. Oczywiście w trakcie suszenia nie można dopuścić do zatechnięcia, zaparzenia lub zapleśnienia roślin. Suszyć można nie tylko babkę, mniszka ale też krwawnik, cykorię- podróżnika, nać marchwi i pietruszki (nać pietruszki podawać z umiarem, gdyż zawiera dużo wapnia), młode gałązki wierzby wraz z liśćmi, koniczynkę, lucernę...
Karma ze sklepu jest tylko karmą ze sklepu, a papier przyjmie wszystko (że pochodzi z terenów ekologicznie czystych, że nie zawiera żadnych sztucznych dodatków, że jest najlepsze, najsmaczniejsze, jedynie to powinien jeść nasz królik ...ble...ble...ble...). Ale jak się nie ma co się lubi to czasem można trafić w sklepie na sianko aromatyzowane substancjami zbliżonymi do naturalnych.