|
Dla siebie - JAK NAJBARDZIEJ , dla 5cioletniego dziecka - ZDECYDOWANIE NIE . Twój synek na pewno jest mądrym chłopcem , ale to nie zmienia faktu , że on się nim szybciutko znudzi. Weś go do zoologicznego i spytaj co chce . Wszystko. Tak samo jak zabawki w sklepie - 10 sobie upatrzy , pobawi się i ... znudzi . Nawet najmądrzejsze dziecko w tym wieku NIE ROZUMIE słowa " obowiązek " . NAsypać mu jedzonka , dać kawałek warzywa czy owocu - super , niech się uczy , będzie się na pewno cieszył , że króliczek przychodzi i stawia słupka po przysmak. Będzie na pewno. Ale przez chwilę. Twój synek dopiero poznaje świat i nie wystarczy mu czasu na obowiązek . A tak jak pisali przedmówcy : króliczek nie przybiegnie jak dziecko zawoła , nie będzie aportował ... Ja bałabym się dać pięciolatkowi królika na ręce , nawet takiego , który lubi być noszony - bo jest ciężki , bo dziecko nie złapie tak jak powinno i przede wszystkim - król może już nie chcieć być na rękach i po prostu zacznie się wyrywać - i masz 2 ofiary : królika ( delikatne zwierzę , w najlepszym wypadku się poobija , w najgorszym - połamie , ale tego nie przewidzisz ) i podrapane dziecko. Jeśli uszek jest naprawdę dla dziecka , a nie dla ciebie to lepiej poczekaj jeszcze te 3 lata , poświęć je na pokazanie dziecku świata : roślin zwierzątek napotkanych , zwierząt u znajomych i tego wszystkiego , co on teraz poznaje. Potem kup mu króliczka. A jeśli to ty chcesz go mieć , to super , bierz Tylko pilnuj zabaw dziecka i zwierzęcia . Bo każde zwierzę sobie zapamiętuje i jeśli kiedyś bardzo się małego wystraszy , to może być bardzo agresywny później do niego , i wątpię , aby się to udało potem odkręcić . A tak niewiele trzeba : upuści go i królik się poobija i będzie uciekał . A uciekające zwierzę nie jest już takie ciekawe.
Oczywiście zrobisz jak uważasz , jesteś dorosłą osobą , ale może warto przemyśleć to jeszcze raz ... Nie musisz sugerować się mną , bo ja jestem jeszcze młoda , owszem , mam kontakty z dziećmi , ale własnych nie posiadam , więc nie do końca jestem obeznana , ale popatrz na tych wyżej - to doświadczeni opiekunowie , mający dzieci , wnuki ... Oni wiedzą jak ty na to patrzysz i jak jest w rzeczywistości. Warto skorzystać z tego doświadczenia . Pozdrawiam. |
|
|
|