Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> pomór królików hodowlanych
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
pomór królików hodowlanych
PostWysłany: Pon 8:11, 13 Paź 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





jestem przerażona... włanśnie się dowiedziałam że w naszej okolicy zapanował pomór na króliki hodowlane. padaja wszystkie . u kolezanki zarówno młode nie szczepione jeszcze jak i starsze szczepione. Kurcze , czy nasze trzymane w domu maluchy sa na to narażone ? Jak ewentualnie poza tym ze jest zaszczepiony można temu zapobiegać? Nawet boję się myślec.... kurcze... jeszcze przed wyjsciem do pracy dałam mu wczoraj zerwane listki...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:34, 13 Paź 2008
nuna
Gość
 





U nas co roku myksomatoza w roznych regionach kraju, tez niestety choruja i szczepione, niektore wychodza z tego inne nie Sad
Glownie zarazic sie moze futrzak przez pchly krolicze, muchy, komary, kleszcze, zadziej przez zakazona zielenine.
Raczej nie masz powodu do obaw, te hodowlane zarazaja sie jeden od drugiego, komary i muchy robia reszte. Brrrrr Sad
PostWysłany: Pon 8:41, 13 Paź 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





matko! po tym jak umierał Filip nie wyobrazam sobie jeszcze raz .... zreszta moje dzieci by chyba zapłakały
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:50, 13 Paź 2008
nuna
Gość
 





Dokladnie, lepiej o tym nie mysl. Jesli krolik jest szczepiony to nawet jesli zachoruje jest duza szansa, ze wyjdzie z tego. Zeby zachorowac:
- musial by miec kontakt z zarazonym krolikiem lub zielenina, na ktorej pasl sie zarazony krolik ( sa u Was dzikie kroliki ?),
- musial by go ugryzc zarazony komar- lataja u Was ?- jesli tak to siatki na okna lub taki aparat do kontaktu, zabija komary.
Ale lepiej mysl, ze Ciebie to nie dotyczy, albo, ze tej choroby wogole nie ma.
Trzymaj sie, bedzie dobrze Smile
PostWysłany: Pon 8:56, 13 Paź 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





komarów już nie widziałam nawet much.dzikich królików niby nie ma... zreszta jak rwiemy mu trawe to idziemy tam gdzie raczej nie bywają właściciele psów. teraz to już się boję na wszelki wypadek... bo nie mogę zapomnieć tego widoku.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:33, 13 Paź 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





najgrozniejsze sa owady, kup raid i trzymaj co kilka h w kontakcie (muchy tez padaja))
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:42, 13 Paź 2008
Agga
Gość
 





Owady kłujące przenoszą myksomatozę. Pomoru nie. Pomór właśnie przenosi się przez kontakt z zarażonym stworzeniem. Najlepiej unikać okolic farm, w których zaraza panuje, bo nigdy nie wiadomo z czego można mikroba przechwycić.
PostWysłany: Pon 9:49, 13 Paź 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





czyli bardziej isc w strone dezynfekcji butów po przyjsciu do domu. (ja myslałam ze komary, ale jak przez kontakt to muchy moga byc niebezpieczne one kochaja bobki...)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:15, 13 Paź 2008
nuna
Gość
 





Jestescie w bledzie i myksomatoza i pomor jest przenoszona przez owady, mozna tez przyniesc zakazona odchodami chorego krolika zielenine, mniejsze prawdopodobienstwo jest przeniesienie wirusa na butach czy ubraniu, chyba, ze mialo sie bezposredni kontakt z zarazonym krolikiem lub wdepnelo sie w zakazone bobki.
PostWysłany: Pon 10:23, 13 Paź 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Przyznam, że nie wiem, gdzie znajdują się Ropczyce, ale w centralnej Polsce komary są. Co do rajdu i innych wynalazków do kontaktu to słyszałam, że mogą być szkodliwe dla królików....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:30, 13 Paź 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





podkarpacie Smile a co do owadów dawno nie widziałam- w oknach najczęściej otwieranych mam siatki- ze względu na dzieci.

a panikuje tak profilaktycznie i na wszelki wypadek... bo kolezanka mnie dziś w pracy poinformowała że jej w przeciągu 2 dni padło ponad 20 króliczków i jak zrobiła wywiad po znajomych i u miejscowych weterynarzy... jest cała seria takich przypadków.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:43, 13 Paź 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





to właściwie z tego co piszesz wynika, że jest to chiński pomór a nie myksomatoza a więc żadne owady nie wchodzą wgrę.

Cytat:

Przepraszam.... napisałem błędnie o owadach a mucha też owad - przenosi wirusa właśnie mucha.... Embarassed


To jest wirus i jeśli jest nie szczepiony to raczej trudno się zabezpieczyć to już jest sprawa przypadku zachoruje lub nie. Oczywiście rejon jest zapowietrzony a największa zachorowalność będzie w stadach, pojedynczy ma większe szanse. Jeśli mykso a jest zabezpieczony dawką leku to u mnie u sasiada padłu całe stadko a mojemu nic. Pojedynczy ma zawsze większe szanse a u mnie był na działce czyli jednak szczepionka znacznie wspomaga.[/quote]


Ostatnio zmieniony przez KazioR dnia Pon 12:13, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:48, 13 Paź 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





o kurcze to jeszcze lepiej... a na ten chiński się szczepi standartowo ? bo grzecznie chodziłam na szczepionki jakie były zalecone...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:00, 13 Paź 2008
nuna
Gość
 





Joan Twoj jest zaszczepiony, masz juz mentlik w glowie Smile Szczepi sie na myxo i pomor Smile i oba sa przenoszone przez owady, tylko, ze na polskich stronach nic na ten temat nie mozna znalezc.

"Die Ansteckung erfolgt direkt von Tier zu Tier oder indirekt über den Tierbesitzer, Einstreu, Futter, Wasser, Käfige, Parasiten, Insekten, Wildvögel usw. Neben Kaninchen befällt er auch Wildhasen. Andere Nager (zB Meerschweine) und Menschen, Katzen etc sind nicht gefährdet. Nur 100 Viren sind zur Infektion nötig, nicht viel wenn man bedenkt, dass Millionen auf einer Nadelspitze Platz haben. "

Tlumaczenie:

Zarazenie odbywa sie przez kontakt z chorym zwierzeciem, albo przez wlasciciela zwierzatka, sciolke, karme, wode, klatke, pasozyty, insekty, dzikie ptaki. Choruja tez zajace. Inne zwierzeta np. swinki morskie, koty, a takze ludzie nie sa zagrozeni. Juz 100 wirusow moze spowodowac chorobe, dla porownania 1000 miesci sie na ostrzu igly.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez nuna dnia Pon 11:08, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 11:11, 13 Paź 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





heh nuna faktycznie mam metlik- z tego wszystkiego wyczytałam juz to co wygooglowałam na temat pomoru chińskiego - ufff
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:17, 13 Paź 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





czyli najlepiej pozakładać siatki, zrobić miske ze scierka i z płynem do odkazania, i nie zapraszac nikogo i najlepiej nigdzie nie wychodzic.....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:06, 13 Paź 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





hmm, nuna - piszą i to dużo wcześniej niż niemcy o tym się dowiedzieli Very Happy

to nie jest tak, że u nas mamy pustkę w głowie, wiemy o wszystkim i osobiście przykładam wielką wagę o znajdywanie informacji o chorobach i leczeniu. O skrzydlatych nosicielach opis został wstawiony z książki "Choroby królików domowych" pierwsze wydanie 1999 i jest drugie wydanie w 2003 roku.

Jeśli nie piszą a tak twierdzisz na naszych stronach to może moja jest tym wyjątkiem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Pomór królików - VHD - krwotoczna bronchopneumonia, wirusowa krwotoczna choroba królików która powoduje duże straty. Po raz pierwszy zauważona została w Chinach w 1984 roku po imporcie królików rasy angorskiej. W 1987 roku stwierdzono pomór w Rosji i w Polsce. Jest to choroba wirusowa, wywołana wirusem z grupy Picorna, w 1988 roku została przeniesiona do wielu krajów europejskich.


Cytat:
cytat - strona 114 - Przyczyny. Czynnik etiologiczny VHD został sklasyfikowany jako kaliciwirus. Czynnik etiologiczny EBHS jest także kaliciwirusem, ale ma nieco inne cechy niż wirus VHD królików. VHD jest bardzo zaraźliwy i może być przeniesiony przez kontakt bezpośredni i pośrednio np. przez muchy.


Cytat:

Zasadniczym źródłem zakażenia są króliki chore, wydalające w okresie wiremii duże ilości zarazka wraz z wydzielinami i wydalinami, szczególnie ze śliną i wyciekiem z nosa. Ważnym źródłem zakażenia są również króliki ozdrowieńcy, które pozostają nosicielami i siewcami wirusa przez ponad 4 tygodnie. Rezerwuarem wirusa VHD są króliki dziko żyjące. Wtórne źródło zakażenia stanowi ściółka oraz pasza i woda zanieczyszczone odchodami chorych zwierząt. W rozprzestrzenianiu się zakażenia ważną rolę odgrywają mechaniczni przenosiciele wirusa, a mianowicie ptaki, gryzonie, psy, koty, owady oraz personel pomocniczy zatrudniony przy obsłudze zwierząt.


W poprzednim poście jest mój błąd o owadach ktoś powyżej napisał o kłujących i odniosłem się do tej wypowiedzi zapominając o muchach.... tak mi smutno dzisiaj za karę nie oglądam dobranocki...chodzi o przenoszenie wirusa a nie kłucie i mucha jest nosicielem ... Crying or Very sad


Ostatnio zmieniony przez KazioR dnia Wto 12:25, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:19, 13 Paź 2008
nuna
Gość
 





znalazlam tez cos takiego Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
i na samym dole jest napisane :
"Zarówno myksomatoza, jak i druga groźna choroba królików – VHD zwany tez pomorem chińskim, przenoszone są przez insekty, dlatego zagrażają również domowym królikom nie mającym kontaktu z innymi zwierzętami. Na szczęście na obie choroby można królika skutecznie zaszczepić. Szczepienia na myksomatozę powinny odbywać się co pół roku, na VHD – raz na rok, najlepiej w 2 tygodnie po szczepieniu na myksomatozę. "
PostWysłany: Pon 12:39, 13 Paź 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





no.. szkoda to już druga strona a to powinno pisać na każdej stronie.

[link widoczny dla zalogowanych]

co, na co, kiedy i ile - opis szczepionek.
Zobacz profil autora
pomór królików hodowlanych
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin