Króliki domowe i inne zwierzęta

Caroline.Heart

Sądzę, że powinnaś mu podawać te gerberki. Trzeba tylko być ostrożnym, żeby nie przesadzić z ilością. No i oczywiście wizyta u weterynarza obowiązkowa.

SremoGirl

I tu mamy problem...
Marjaś jest taki wybredny na te gerberki ;/
Kupiłam mu marchewkowe. Dałam mu na łyżeczce i zjadł spokojnie. Dostał potem jeszcze z 3 i zjadł. A potem przestał. Szukał potem jeszcze czegoś do jedzenia, a jak dawałam mu to tylko polizał i zostawił... To dałam mu troszkę do miseczki, polizał i potem chciał wszystko wyrzucić z niej (dobrze, że trzymałam ją..) Jak go zachęcić do tego?

Caroline.Heart

Może spróbuj wybrać inny smak? A może po prostu nie jest głodny?

SremoGirl

A jednak pomyłka.
Później rzucał się na mnie, żebym dała mu więcej. ;]

Ale ja tak myślę..
Bo on ma na dole jeszcze jeden ząbek, bo nie odpadł mu cały.
To może granulat mu nie muszę rozmiękczać?

nellciaa

lepiej rozmiekczyc zeby nie pokaleczyl sobie niczego w jamie ustnej

Dorcia

Pomyśl sobie, że wypadł Ci ząb bądź został wyrwany, mam dreszcze na samą myśl gryzienia twardego jedzenia, całkiem niedawno wyrywałam zeba tylnego i nie było mowy o jedzeniu tą stroną nie tylko ze względu na ból, ale i na przyzwyczajenie, a co dopiero przedni, brrr... Smile

SremoGirl

Póki co dajemy mu potartą marchewkę, a dzisiaj dokończył gerberka. Tylko nie mogę mu codziennie kupować takich rzeczy, bo u nas w delikatesach kosztuje 3.20.. Może gdzie indziej będzie taniej to kupię mu. A może być też BoboFrut?
A u weterynarza nie byliśmy, bo w Klinice trzeba się umawiać..
Z resztą robić coś z moją siostrą to porażka...
A ja królika kupić nie mogę... ;/

Gizi

Dobrze zaopiekuj się tym uszakiem jak by był twój kiedy macie wizytę u weta??

nellciaa

Bobofrut to raczej sok niz jedzonko.

MiA__89 · Gość

Nie nie , są z Bobofruita takie przeciery jak z gerbera. i też są smaczne.

SremoGirl

Chciałabym zajmować się nim jak swoim, ale siostra jest uparta.
Nie słucha moich rad i w ogóle.. myśli, że jest mądrzejsza..
A z dnia na dzień już mam coraz więcej dość.
Nawet nie dzwoniła do tej Kliniki.
Ona zupełnie olewa Marjanka i gdyby nie ja on by dawno nie żył.. ;/

Gizi

Wytłumacz to rodzicom i Ty opiekuj się uszokiem widać Twoje rodzeństwo nie dorosło by mieć zwierzaka i jest nie odpowiedzialną osobą

tmm03033 · Gość

Rob swoje i dbaj o uszaczka jak o swojego, bo przeciez go kochasz jakby byl Twoj prawda?
Ja tez nie potrafie przejsc obojetnie obok zwierzakow w potrzebie i nic ale to nic mnie nie obchodzi ze to nie moj zwierzak, jest potrzeba a wlasciciel sobie nic z tego nie robi to trzeba dzialac i juz.

SremoGirl

Co racja, to racja.
Może namówię w końcu rodziców na drugiego uszolka.

A co do ząbka, siostra w ogóle do kliniki nie zadzwoniła i daje mu już warzywa pokrojone w kosteczkę.. Chyba przejmę Marjanka...

tmm03033 · Gość

Dobrze by bylo Very Happy

nellciaa

Ja bym proponowala powalczyc o przejecie pod Twoja stala opieke obecnego kroliczka niz walczenie o drugiego.

SremoGirl

Co racja, to racja. ; )
Dziękuję za pomoc.

A jutro zadzwonię do kliniki.

SremoGirl

Marjaś znowu stracił zęba ;(
Tym razem dobił do szafki i mu wypadł.
Krew mu troszkę poleciała..
Nie wiem do mu dać jeść i czym mu przemyć.
Rodzice nie chcą jechać teraz ze mną do weta i raczej jutro pojedziemy..
Mogę mu dać od razu jeść?
Mam mu czymś przemyć czy zostawić?

Lilla

biedaczek;/ ja bym mu to spróbowała rumiankiem przemyć, więcej nic wolę nie radzić, bo nie jestem kompetentna, a co do jedzenia, to daj mu gerberka - a jak nie masz możliwości kupić, to ugotuj marchew i zrób z nim puree, dopraw może drobno posiekanymi ziołami - żeby małego zapach zachęcił, jak zgłodnieje, podje, sam będzie wiedział, kied przestanie go boleć na tyle, żeby ryjek mielił. No chyba, ze długo nic nie zechce jeść, wtedy jedzonko rozcieńcz i strzykawką do pysia

SremoGirl

Gerberka niestety nie dam rady kupić...
A czy mogę mu dać po prostu potartą?

A z tym rumiankiem to jak zrobić?
Zaparzyć herbatę i przemyć?

Bardzo dziękuję za pomoc.