Króliki domowe i inne zwierzęta

olenciaaa

Witam

mam taki maly dylemacik.. chodzi o to ze za tydzien wyjezdzam na wakacje (na tydzien) i mam 2 mozliwosci gdzie zostawic uszatka.
1. chcialabym ja zostawin w domku dalabym klatke na balkonik i moja ciocia przychodzilaby codziennie do Lili dala jej jesc, pic itd. tylko wlasnie chodzi mi o to czy moze byc ona na balkonie tyle czasu.. balkon jest od ulicy.. ale Lili nie boi sie samochodow , tak mi sie wydaje bo jak ja wypuszczam z klatki to kica sobie po balkonie i wydaje mi sie ze lubi tam byc. 2 mozliwosc to moglabym ja dac do babci i wtedy kroliczka bylaby w domku i opiekowalby sie nia moj kuzyn (ma 15lat) tylko martwi mnie to ze tam zawsze przewija sie troszke dzieci i ze beda ja meczyc Sad

tylko ze mialaby codziennie kogos obok siebie i ten moj kuzyn by sie z nia zabawial a na balkonie bylaby sama.. (no tylko ta chwila co by ciocia do niej zagladnela). no i wlasnie caly czas mnie to meczy gdzie mam ja zostawic ?????????

kiche_wilczyca

Zostawić ją na balkonie bez nadzoru to bardzo zły pomysł. Nie może być w klatce w mieszkaniu?

Można babci i kuzynowi powiedzieć, żeby dzieciaki nie podchodziły do królika, nie krzyczały w obecności zwierzątka, nie słuchały głośno muzyki itp. Kuzynowi i babci dokładnie wyjaśnić, jak się opiekować uszakiem (jeżeli nie mieli wcześniej z nim styczności). Rok temu moja czwórka wylądowała na przechowaniu u teściów i było zaznaczone - dzieciaki mogą sobie popatrzeć na króliki, ale mają zakaz krzyczenia, słuchania głośniej muzyki w ich obecności, dotykania, karmienia itp I dało radę Smile

olenciaaa

Tak masz racje kiche_wilczyca , ale ja juz mam inny pomysl Very Happy

kroliczek zostanie w domku bedzie mial w pokoju zagrode zeby mial gdzie pokicac... i ciocia bedzie do niego zagladala Smile

i bedzie mu dawala jesc i pic Smile

tak naprawde to pomysl mojego chlopaka i przyznam ze dobrze wymyslil Smile

(tak mi sie wydaje kazik